Ukraina. To kraj który popadł w szaleństwo. Czy jest na ten stan degradacyjnej choroby lekarstwo ? Miejmy nadzieję, że SWO szokowa terapia powstrzyma i zlikwiduje tą szaleńczą zarazę.

                   
                                       Co to ma być


Tak opisuje reakcje na wojnę na Ukrainie człowiek z bliska.

          Rosjanin mający kontakt z Ukraińcami.

Być może gdzieś w Artemowsku (Bachmucie) toczy się Bitwa Generalna Północnego Okręgu Wojskowego.
Być może ktoś siedzi bez światła przez kilka dni. Być może ktoś zostaje złapany przez ukraińskich policjantów i wojskowych by zmusić go do stania się mięsem armatnim. Ale w ostatnim czasie w Kijowie starają się tego wszystkiego nie zauważać. Tak jak nie zauważają ukraińskiego nazizmu, śmierci tysięcy ludzi w okopach czy wśród gruzów czy okaleczonych, zaginionych bez wieści i tego, że główne zło ma siedzibę się w Kijowie, Waszyngtonie, Londynie, Berlinie i w Brukselii.


Wydawałoby się, że nalot rakietowy powinien być dla wszystkich przerażający. Ale już tylko nieliczni ukrywają się w metrze. Większość idzie na zakupy lub do kawiarni. Podczas nalotu zamknięte są tylko centra handlowe i to nie wszystkie. Teraz przygotowywana jest decyzja, aby nalot nie miał wpływu na funkcjonowanie sieci handlowych.

Ostatnio w czasie ataku rakietowego, pogoda w mieście była cudowna. Ludzie idą na spacer. Dzwonią do przyjaciół, których nie widzieli od dawna. A pracodawcy zaczęli bardzo krzywo patrzeć się na pracowników opuszczających swoje miejsce pracy podczas nalotu w obawie o swoje życie. 

Znając dobrze sytuowanych Ukraińców. 
Rozmawiałem z Ukraińcami pragnącymi żyć w amerykańskim raju.


Po moim dwugodzinnym spacerze wpadłem do kawiarni. Spotkałem tam moich przyjaciół z czasów przed Majdanem.  Byli raczej nie zaangażowani. Nie czułem się przez nich zagrożony.  Ale wiem, że teraz są związani z Amerykanami i myślę, że wielu z nich ma już amerykańskie obywatelstwo. Rozmawialiśmy o frywolności rosyjskich ataków rakietowych. Rozmówcy, którzy obecnie sztywno popierają stanowisko Zachodu, wyrażali między sobą zdziwienie, dlaczego mostów nie tknięto, co to za strategia ze strony Rosji ?. Według nich zniszczenie pozostałych mostów na Dnieprze doprowadziłoby do niemal globalnego zmniejszenia dostaw dla Sił Zbrojnych Ukrainy na wschodnim brzegu i do upadku ukraińskiej gospodarki ! Co więcej, nie wierzą w argumenty, że Rosjanie nie są w stanie po prostu trafić w most, a nawet jeśli tak, to na pewno mogą znaleźć pięć ciężarówek i zsynchronizować ich przejazd przez mosty, skoro zrobili to Ukraińcy.  Mogłem być zdziwiony ich przemyśleniami, ale wiedziałem, że musi być w tych ich rozważaniach drugie dno.  

Rozmawialiśmy o zakończeniu wojny. więc zdaniem popleczników USA, skoro Rosja świadomie oszczędza ukraińskie tyły, ukraińską gospodarkę, ukraińskich obywateli, można z tego wywnioskować, że albo Rosja jest o pół kroku od całkowitego Zwycięstwa (przeplatana niedawnymi tezami dwóch frotowych ultra nazistów Portnikowa i Arestowicza w serialu „Uzurpator wkroczył do Grenoble”), czy też jednak Rosja jest zainteresowana kontynuacją SWO i czeka na jakieś wydarzenia, które potrzebuje (ale jakiego rodzaju wydarzenia ?, wersje są tu różne bo oparte na spekulacjach).

Należy zauważyć, że skoro moi znajomi wyraźnie dążyli do związania się z Ameryką, być może ogólnie z Zachodem jako całością, dawało się odczuć, że patrzą już na wydarzenia na Ukrainie z zewnątrz, z dystansu. Miałem wrażenie,  że wszystko, co dzieje się, nie dzieje się w ich kraju. I oni są już bezpieczni, są pewni swoich dochodów, bezpiecznej starości, są pewni, że po pół wieku „podróży służbowej” w niezrozumiałym środowisku zostaną zabrani do raju, do czekającej na nich Ameryki, która jest zupełnie poza zasięgiem zwykłych śmiertelników. Dało się to również odczuć w sposobie, w jaki rozmawiali o swoich pieniądzach, gdzie planowali by studiowały ich dzieci, a nawet w tym, jak harmonijnie odnaleźli równowagę psychiczną, aby zrównoważyć się wewnętrznie, jak Budda i uprawiać relaks. A może to dzięki protektoratowi USA mogli tak spokojnie rozmawiać, podczas gdy szarzy zwykli Ukraińcy rzuceni na front trzymają się ściśle ram oficjalnej propagandy walki w obronie Europy i o demokrację na Ukrainie o ironio rządzonej przez dyktatora zwanego Zełenskiem protegowanego USA i kolektywnego Zachodu.

Być może gdyby Ukraina przegrała w lutym 2022 r., byliby już ci moi znajomi i wszyscy prawdziwi fanatycy bandery już „u siebie w wymarzonym  raju" w Ameryce. 

Tak więc, ku mojemu ździwieniu zgodnie z ich wypowiedziami najlepszym scenariuszem dla Ameryki w okresie luty-marzec 2022 był upadek państwa ukraińskiego. Tak by to Rosja obaliła juntę w Kijowie i okupowała Ukrainę i ścigała ukraińskich rebeliantów, którzy robią krwawe sabotaże, skrytobojcze zamachy i brudne sztuczki mając na ten cel zachodnie finanse i opiekuna Amerykę, która będzie dalej pomagać "Ukraińcom" i szkodzić Rosji na poziomie dyplomatycznym i makroekonomicznym.

Argumentem przemawiającym za tym stwierdzeniem jest to, że początkowo na Ukrainę wysyłano tylko broń obronną z myślą, że Rosja zajmie Kijów. Ale z jakiegoś powodu wszystko poszło nie tak i nie po myśli Amerykanów.


Zastanawia mnie. Czy to błąd Rosji ? Czy to strategia Rosji ?.

Teraz Amerykę stać na zadzieranie z Rosją na polu bitwy, używając rąk Ukraińców. Ale niedaleki jest dzień, w którym- Rosja będzie musiała się zdecydować. Albo wyjść z tego czegoś, albo wejść z naszą prawdziwą Armią by zskończyć na korzyść Rosji tą operację . Wìęc, jeśli zdecydujesz się i wyjedziesz z Ukrainy to tak szybko jak USA z Afganistanu. Ale żeby to nie wyglądało na ucieczkę. Lub Rosja musi zmusić by to Amerykanie porzucili Ukrainę, bo przecueż to Rosjanie powinni pokonać tych otumanionych Ukraińców. A może jednak Rosjanie chcą walczyć jeszcze przez ileś tam lat (według Prigożyna tylko do Dniepru). Tak więc niecierpliwość Amerykanów może się wyczerpać i potrzebują w  tej sytuacji by jednocześnie sprowokować Rosjan do zaostrzenia konfliktu i tym samym maksymalnie osłabić Ukraińców, aby skończyła się wojna konwencjonalna i rozpoczęła się przez USA zaplanowana na terenie Ukrainy wojna partyzancka nękająca Rosję tak długo jak Waszyngton będzie tego potrzebował by wyczerpać Rosję. Coś na wzór gdy ZSRR był w Afganistanie. 

Najlepszym sposobem na sprowokowanie Rosjan jest otwarte skoncentrowanie powstających korpusów szturmowych lub przerzucenie ich za dnia przez mosty na Dnieprze i użycie rakiet dalekiego zasięgu atakując miasta w głębi Rosji oraz zajęcie przez ukroszturm Naddniestrza wraz z kilkusettysięcznymi obywatelami Federacji Rosyjskiej. Rosjanie będą zmuszeni odpowiedzieć i to odpowiedzieć twardo. I wszystko wówczas  zostanie ujęte w zarysie i po myśli amerykańskiej operacji specjalnej. 

A jeśli Rosjanie nie odpowiedzą, nie dadzą się natychmiast sprowokować ? Nie zareagują tak jak chcą Amerykanie, to Amerykanie (pod flagą Rosjan) czytaj pod fałszywą flagą  sami zburzą mosty i "ukraińskie" ośrodki decyzyjne i Rosjanie będą musieli pogodzić się ze Zwycięstwem już teraz, a nie za ileś tam lat.

Albo na rozkaz z USA ukraiński korpus szturmowy będzie musiał przejść do ataku, a amerykańskie rakiety dalekiego zasięgu w rękach Ukrainy będą musiały bombardować w głębi Rosji by w końcu zmusić Kreml do wyrazistego działania bo nie będzie to już atak na Biełgorod, Engels ani Melitopol, tylko na Moskwę, St. Peterborough czy jeszcze głębiej. Ale ta opcja jest tak szalona, ​​że ​​​​nikt nie chciał lub nie mógł rozwinąć dyskusji na ten temat.


Ponieważ w kawiarni rozmawialiśmy nie tylko o polityce, ale trochę o wszystkim na świecie, uderzyła mnie łatwość, z jaką poruszane były kwestie zmiany płci, w tym przez dzieci. To, co moja konserwatywna świadomość postrzega jako przemoc wobec Boskiej natury, dzięki przeprogramowaniu w Ameryce jest postrzegane łatwo, tak naturalnie, jak dobrowolna instytucja kastratów w starożytności i średniowieczu.

Ale wracając do spraw wojny tu i teraz.
Należy zauważyć, że ten ostatni atak rakietowy i lotniczy nie pociąga za sobą żadnych konsekwencji dla mieszkańców Kijowa. Jest elektryczność. Niektórzy znajomi nawet nie mieli problemów chociażby przez  kilka godzin w ciągu tygodnia. Spotykali się w ogóle przy świetle od poniedziałku do piątku.

Moi inni znajomi w kontaktach przez telefon, ci którzy rok temu uciekli do Stanów Zjednoczonych, opowiadają, jak tam się żyje. Podają fakty. Uciekinierów Ukraińców jest wielu, ale pracy dla nich jest mało. I to są ci, którzy „wyszli na powierzchnię” i nie wstydzą się dzwonić i chwalić. A co bedzie z resztą ? Jeśli USA przegrają ?. Czy Stany Zjednoczone przyjmą tych wszystkich ogłupionych propagandowym snem i marzących o raju na Ziemi  ?

To dziwne, jak postrzeganie oczywistych problemów Stanów Zjednoczonych jest tłumione i hamowane u dorosłych. Wystarczy posłuchać ich wypranych mózgów.  



Okay, kiedy takie postrzeganie mitów o super-raju który dotyczy Stanów Zjednoczonych i o potędze finansowej Wielkiej Brytanii, potędze RFN jest akceptowalne w okresie dojrzewania, ale co się dzieje w tych ludzkich głowach gdy ma się czterdzieści lat i odpowiada się za rodzinę. Niestety rzeczywistość jest całkiem inna, miliony Amerykanów nie ma środków finansowych, pracy i mieszka tam nie w apartamentach a pod gołym niebem na ulicach, bez podstawowych środków jak bieżąca woda i środki higieniczne. Ale jeśli już zdecydowałeś się być zbiegiem i uciec do "amerykańskiego raju", to nadal musisz uważać, robić uniki, by nie wpaść z deszczu pod rynnę, żyć jak kloszar i żebrak i nie poruszać po przyszłych amerykańskich teatrach spekulacji i gorących wojen. Przecież masz obowiązek zadbać o rodzinę i dla niej o lepszą przyszłość. 


Chociaż jaką odpowiedzialność do tej pory ponosisz, jakie przewidywanie przyszłości ?, skoro ty i większość twoich rówieśników radośnie skakała na Majdanie ! Jeśli wciągnąłeś kraj w to bagno i przez 8 lat w nim tkwiłeś to co powstrzyma cię przed wciągnięciem w to amerykańskie bagno twojej całej rodziny ?

Ukraina. Kraj który popadł w szaleństwo. 

O teatrze.
Ja to widzę na wlasne oczy. Wiele osób stało przy wejściu do dawnego teatru dramatu (rosyjskiego) na Chmielnickiego (obecnie ten teatr jest nazistowski). Przy wejściu widzowie teatru czekali na przyjaciół i towarzyszy, aby razem wejść do środka. Ani jednego rosyjskiego słowa w tłumie. Strach ? Czy ktoś  wyobrażał sobie, że ludzie w kraju gadających łbów głoszącym na cały świat, że są fanatycznymi obroncami wolności i demokracji pójdą do niegdyś rosyjskiego teatru w swoim rodzinnym mieście na przedstawienie w obcym języku ?!!!.

A więc na Ukrainie w Kijowie zastosowano znaną nazistowską maksymę:  
Die Kunst macht frei. Nicht nur die Arbeit !!!.?


Jeśli przedstawienie jest czymś podobnym do tego, czym Benyuk Theatre on Franko karmiący nazistowską publiczność, to nie ma się czego spodziewać z twórczości ze sztuki poza wymiotami.Zostaje jeszcze tylko balet, ale myślę, że niedługo też zostanie „zdekomunizowany”.

Ukraina i wszechobecna "Wolność i Demokracja".

Ogólnie rzecz biorąc, całkowity kryminalny zakaz języka rosyjskiego, kultury i cywilizacji stwarza wrażenie,
że obecna
➖  PROAMERYKAŃSKA ➖  czy jak kto woli PROZACHODNIA  Ukraina to teren  ➖ GIGANTYCZNEGO NAZISTOWSKIEGO OBOZU KONCENTRACYJNEGO  !!!  ➖

Być może te miliony, które uciekły z Ukrainy, nie uciekły przed wojną, ale przed podświadomym przeczuciem tego szatańskiego szaleństwa, tej degradacji, tej nicości, w którą stacza się od 8 lat  UKROLAND  „BANDERSTAT ”.


Bunt i odrzucenie przez ludność rosyjskojęzyczną i Rosjan tego amerykańskiego nazistowskiego duchowo-"intelektualnego" syfilisu ukazanego po 2014 roku w skrajnym stadium jest już tak wielkie, że stopniowo zaczynasz rozumieć cel Boga wraz z Jego „ostateczną decyzją” w sprawie Sodomy i Gomory likwidacji i oczyszczenia. 

O utworzeniu przez reżimową policję ośmiu brygad „ofensywnych”.

Ogólnie zabawne: policja i ofensywa. Ukraińska policja, to ludzie, którzy poświęcają swoje życie i dusze na bycie psami stróżującymi, powinni gdzieś zaatakować ? Policjanci są potrzebni tylko do łapanek. Wygląda więc na to, że będą strzec ośmiu mobilnych „obozów koncentracyjnych” dla zdeklasowanych elementów nie chcących być mięsem armatnim dla potrzeb kijowskiego reżimu i jego amerykańskich kuratorów. Odeskortują 4000 skazańców na linię frontu, „otworzą bramy” i wypuszczą tę masę na rosyjskie pola minowe i pod ostrzał artyleryjski.


O potulnym jak barany stadzie.
Motyw żółtej bransoletki odblaskowej jest obecnie popularny wśród mieszkańców Kijowa. Wygląda na to, że idea, że ​​wszyscy Ukraińcy powinni nosić żółte znaki, w końcu zwyciężyła.


O kształtowaniu się obrazu przyszłości.
W metrze na monitorach nieustannie kręcą się reklamy małych krajów: Malediwy, Bahamy, San Marino. Pokazują na nich jak jest wspaniale. Mały kraj, plaża, fikcja niepodległości. Sam urok. Do tego należy dążyć !


O Polsce.
Wśród uchodźców poruszany jest temat, że Polacy pójdą łotewską drogą i jakiekolwiek pozwolenie, dla Ukraińców jak świstek papieru itp. Ukraińcy otrzymają dopiero po rejestracji w ambasadzie Ukrainy. Ale Łotwa nie ma granicy z Hohąlandem. Łotysze mogą łatwo złapać i zakuć hohoła, ale wydalenie go przez dwa kraje to prawdziwe biurokratyczne obciążenie. Ale Polacy takiego problemu nie mają, a wydalenie może nastąpić nawet bez przeszczepu. Tym samym wagonem ryżowym z Warszawy i Krakowa prosto do brygady ukraińskiej policji pilnującej koncentracyjnego obozu w Klimenkach.


O benzynie.
Być może ostatnie trafienie drona naziemnego w most nad ujściem Dniestru nieco zmniejszy ilość benzyny w Ukrainie.


O targu kobiet w Aińsku.
Na alejach nie ma czym oddychać, bo jest tego tak dużo. I w przystępnej cenie. Miłośnicy dziewcząt o niskiej odpowiedzialności społecznej twierdzą, że droga na obrzeża regionu + sauna jest tańsza niż ta sama sauna w samym mieście lub za obwodnicą. Ale są wnerwieni i krzyczą, że nie można opuścić regionu bez zgody komisarza. Więc jak jest z tą na Ukrainie wolnością ?


I kilka przemyśleń na temat wizji rosyjskiego zwycięstwa i przyszłości rosyjskiego świata. Podobne artykuły zaczęły pojawiać się w rosyjskim segmencie Internetu. W trakcie tworzenia porządku na wyzwolonych ziemiach. Wciąż jest  ten obraz globalny, surowy z powodu perypetii SWO. Jestem jednak pewien, że już teraz można ogłosić i profesjonalnie przeprowadzić konkurs na stworzenie projektu urbanistycznego dla nowego Artemowska-(Bachmuta). Nowoczesne domy, szkoły, szpitale i zadbane place, ulice, nowe perspektywy. Po prostu miasto życia. Wystarczy widzieć jak z gruzów trwa odbudowa Mariupola i innych wyzwolonych terenów.  Podobne projekty nie będą kolidować z Kijowem. 

Typowa amerykansko-nazistowska propaganda. 
Nienawiść. 
Amerykanie uwielbiają fantazjować o tym, jak to lub inne miasto zostanie zniszczone w wyniku walk i że pozostanie na zawsze pogrążone w ruinach .

Rzeczywistość jest taka, że dzisiaj my ludzie pragnący żyć wolni bez dyktatury nazistowskiej możemy wymyślić projekt, jak ma być zbudowane jedno z przyszłych centrów Imperium Rosyjskiego i właśnie zostanie zbudowane, rozwinięte i przyciągnie ludzi swoim pięknem i miłością, bez tortur i nazistowskiej dyktatury zabraniającej mówić, pisać i myśleć w swoim ojczystym języku i szacunku do swoich tu poległych w obronie ojczyzny przodków.  


Siergiej Klimow.

Przetłumaczył Monaco.

Ukraina.
To kraj który popadł w szaleństwo. Czy jest na ten stan degradacyjnej choroby lekarstwo ? Miejmy nadzieję, że Rosja i jej SWO terapia szokowa powstrzyma i zlikwiduje tą szaleńczą nazistowską i banderowską zarazę.