Pamietacie jak w polskojęzycznych mediach drwili ? Gdy prezydent Rosji Władimir Putin parę lat temu ogłosił, że Rosja jako jedyna na świecie ma hipersoniczne rakiety..
Rosja bez rakiet ? Z braku procesorów ! ?
Pamiętacie jak w polskojęzycznych rusofobicznych mediach drwili !
Gdy prezydent Rosji Władimir Putin parę lat temu ogłosił, że Rosja jako jedyna na świecie ma rakiety hipersoniczne, które poruszają się z prędkością około 10.000.- kilometrów na godzinę i, że USA NATO nie posiada takiej broni ani żadnych środków do jej zwalczania.
Były publikowane kpiny, że pokazane hipersoniczne rakiety to makiety, że to tylko komputerow obrazki.
Mówiono, że w Rosji nie ma takiej technologii, takich microprocessors i nie isnieją takiego napędy. Ogólnie w Polsce i na Zachodzie publice wmawiano o zacofaniu i braku naukowo technologicznego potencjału by Rosja mogła taką broń produkować.
A teraz z przerażeniem piszą o rosyjskiej najnowocześniejszej precyzyjnej hipersonicznej broni rakietowej Kindżał i Avangard (rosyjski: Авангард) ➖ [[ To rosyjska hipersoniczna broń jądrowa o masie od 2000 kg do 2 megaton równoważnej TNT, nadająca się do użytku jako MIRV z rakietą międzykontynentalną RS-28 Sarmat o prędkości 27 Machów która jest zdolna do unikania wszystkiego rodzaju broni przeciwrakietowej i przeciwlotniczej. ]] ➖ teraz amerykańskie i zachodnioeuropejskie betonowe łby i wszystkie światowe media są w szoku.
Wszystkie amerykańskie i europejskie bazy i miasta są bezbronne stoją otworem i na pewno gdy zajdzie taka potrzeba zostaną zniszczone ponieważ te rakiety mogą być także uzbrojone w głowice nuklearne.
Strach w szeregach ukrowermachtu. Tego jeszcze nie pamiętam”:
Nawet Siły Zbrojne Ukrainy poinformowały o masowym ataku Kindżałów „Sztyletów” na Ukrainie. Ukraińskie systemy obrony powietrznej nie przechwyciły żadnej z hipersonicznych rakiet. Wszystkie trafiły w cel i dokonały zniszczenia.
Po raz pierwszy w trakcie specjalnej operacji wojskowej Rosja wystrzeliła jednocześnie na Ukrainę sześć hipersonicznych pocisków rakietowych Kindżał podczas zmasowanego ataku rakietowego. O tym powiedział rzecznik Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy Jurij Ignat, przekazuje "Strana.ua".
„"To taki atak… Szczerze mówiąc, jestem w szoku, bo nie pamiętam czegoś takiego” – powiedział Ignat.
Podkreślił, że ukraińskie systemy obrony powietrznej nie zestrzeliły żadnego Kindżala.
Jednocześnie poinformowano, że podczas ataku wystrzelono łącznie 81 pocisków, w tym 28 pocisków manewrujących Kh-101 / Kh-555, 20 pocisków manewrujących morskich Kalibr; sześć - wystrzeliwanych z powietrza pocisków manewrujących X-22; sześć - wystrzeliwane z powietrza pociski manewrujące Kh-47 Kinzhal; osiem - kierowane pociski lotnicze: dwa - X-31P; sześć - X-59; 13 - przeciwlotnicze pociski kierowane S-300.
Z raportu wynika, że atak był na całym terytorium Ukrainy. A rakiety "Sztylet" okazały się niewrażliwe na ukraińskie systemy obrony powietrznej.
Rosja tym samym dała konkretne ostrzeżenie Stanom Zjednoczonym i amerykańskim wasalom z NATO, że gdy przekroczą ostatnią czerwoną linię - KRYM, MOSKWA ST. PETERSBURG czy WOLGOGRADto rosyjskie hipersoniczne rakiety dolecą bez żadnych przeszkód i zniszczą cele w USA, w Polsce, Niemczech, we Wielkiej Brytanii, Francji i innych państwach NATO !!!


Firma Rostech.
Rosja zwiększyła produkcję „Sztyletów” - ogłosił przedstawiciel Rostech.
Firma znacznie zwiększyła produkcję hipersonicznego systemu rakietowego Kindzal.
Przedsiębiorstwa Rostecu zwiększyły wielkość produkcji dla Ministerstwa Obrony kraju, powiedział szef firmy Siergiej Czemezow. Według niego wielkość produkcji wzrosła 50-krotnie. Jest to ogromny wzrost produkcji rakiet.
"Zająłem się produkcją dawno temu, początkowo nie było potrzeby na taką ilość. Ale teraz ją zwiększyliśmy" - powiedział Czemezow w wywiadzie dla programu Military i Ria.ru
Szef Rostec zaznaczył, że wzrost produkcji dotyczy wszystkich rodzajów wyrobów wojskowych, ale przede wszystkim dotyczy produkcji hipersonicznych rakiet i amunicji.
Poza tym produkcja niektórych rodzajów amunicji wzrosła o kilka rzędów wielkości, powiedział Siergiej Czemezow, dyrektor generalny państwowej korporacji Rostec.
Notoryczne kłamstwa i bzdury - kijowskiej junty !
Oświadczenia ukraińskich urzędników i fake informacje, które pojawiły się w banderowskich mediach, że rosyjskie wojska w strefie SOW nie mają wystarczającej ilości amunicji, nie odpowiadają rzeczywistości, powiedział Czemiezow w rozmowie z RIA Novosti.
„Fake informacje, które rozprzestrzeniają dziś nasi wrogowie, najpierw, że Rosja już nie ma rakiet a ostatnio że Rosji kończą się wszelkie rakiety, pociski i coś jeszcze, to kompletna bzdura” – powiedział szef Rostec.
Jednocześnie potwierdził, że w ramach operacji specjalnej zużywane są w dużych ilościach wszystkie rodzaje rakiet i amunicji.
A pro po bredni o demontażu pralek i lodówek ! .
Tu należy przypomnieć, że w Rosji jest produkcja własnych microprocessors.
Rosja ma własną platformę superkomputerową z własnymi procesorami, układami scalonymi.
Rosja ma własną infrastructure.
W odpowiedzi na międzynarodowy bojkot Rosja opracowała platformę HPC, która współpracuje zarówno z chipami x86, jak i z nowoczesnymi używanymi przez armię procesorami.
Bojkot.
Producenci chipów Intel i AMD nie prowadzą już interesów w Rosji, TSMC już powiedziało, że nie będzie produkować chipów dla rosyjskich firm, a producenci tacy jak Dell i Lenovo również zawiesili swoją działalność w Federacji Rosyjskiej.
Więc Rosja musi opierać się na własnych i odpowiedzieć za pomocą RSK platformy Tornado.
Procesory, chipy Elbrus.
RSK Tornado to platforma HPC opracowana przez rosyjską firmę RSC. Platforma wypełnia lukę między zagranicznymi chipami x86, do których Rosja utraciła dostęp, a chipami własnej produkcji. To są procesory Elbrus. Pierwsze chipy Elbrusa ujrzały światło dzienne w 2015 roku. Podstawowa architektura jest oparta na SPARC, a procesory mogą emulować x86.
Platforma RSK Tornado obsługuje do 104 serwerów w jednym stojaku, który może być zasilany przez procesory x86 lub chipy Elbrus. Powinno to zapewnić rosyjskim firmom i instytucjom niezbędną elastyczność, aby zmniejszyć ich zależność od układów x86. RSC samo twierdzi, że może zbudować zarówno systemy HPC, jak i systemy przechowywania danych z architekturą.
Nie są to najnowszej generacji ale dla celów cywilno-wojskowych bardzo dobre.
Rosyjski bank Sber używa procesory Elbrus-!C pod kątem swoich zastosowań i stwierdził, że systemy z chipem dają zadowalające wyniki. Serwery Elbrus spełniają wszystkie niezbędne parametry.
Rosyjski układ ARM obsługuje ich własne serwery.

Foto: rosyjski microprocessor, Baikal Electronics BE-S1000.
Sankcje mają tą pozytywną rolę, że Rosja musiała się bardziej uniezależnić od Zachodu, jeśli chodzi o mikroprocesory-chipy. W tym celu Baikal Electronics opracował własny procesor dla serwerów. Ten chip został nazwany BE-S1000.a.
BE-S1000 to 48-rdzeniowy procesor oparty na rdzeniach Arm Cortex-A75 taktowany zegarem 2 GHz. Każdy rdzeń otrzymuje 512 KB pamięci podręcznej L2, wspomaganej przez 2 MB współdzielonej pamięci podręcznej L3 i dodatkowe 32 MB pamięci podręcznej L4. BE-S1000 ma również 72-bitowy interfejs pamięci i jest kompatybilny z 768 GB pamięci DDR4-3200 ECC. Procesor jest kompatybilny z gniazdem FCLGA-3467 i zużywa około 120 watów. Sam układ procesora ma powierzchnię 607 mm², co według Toms Hardware jest mniej więcej takie samo jak procesor graficzny Nvidia AD102.
Lepszy od Intela.
Firma Baikal Electronics chciała prześcignąć Intela za pomocą BE-S1000. Celem było pokonanie Intel Xeon Gold 6148. To się udaje według większości testów porównawczych, chociaż nie powinniśmy zapominać, że Intel Xeon Gold 6148 pochodzi z 2017 roku. Jednak przy konkurencyjnej cenie rosyjski procesor miał wystarczającą moc, aby być niezależnym w kierunku własnej produkcji mikroprocesorowów.
Rosyjska nauka nie stoiw miejscu.
Obecnie.
Rosyjski producent demonstruje serwerowy procesor ARM Baikal-S z 48 rdzeniami.
Firma Baikal Electronics pomyślnie uruchomiła Baikal S1000. Jest to serwerowy procesor Arm z 48 rdzeniami Cortex-A75. Rosyjski producent chce wyprodukować 10 000 sztuk w przyszłym roku, a firma chce 30 000 rok później.
Według info, które deweloper Dmitrij Kuzniecow opublikował na Twitterze, istnieje zarówno BE-S1000X, jak i BE-S1000. Baikal porównuje wariant X w testach porównawczych z Intel Xeon Gold 6148 i Huawei Kunpeng 920. Ten ostatni jest również procesorem serwerowym ARM.
Według Kuzniecowa taktowanie procesora jest lepsze niż oczekiwano. Model X działa z częstotliwością 2,5 GHz. Układ ma tdp na poziomie 120W i może być stosowany w systemach od jednego do czterech gniazd.
Procesory Baikal-S są przeznaczone do serwerów i są wykonane w procesie 16 nm przez TSMC. Układy mają sześć kanałów pamięci dla maksymalnie 768 GB pamięci DDR4-3200 i są wyposażone w 80 linii PCIe 4.0.
Od kwietnia 2022 roku są płyty główne dla procesorów Baikal-S – pisze agencja informacyjna Rossa Primavera. Dostawy kompletnych systemów opartych na procesorach ARM rozpoczęły się w czerwcu. Produkcja chipów wzrosła do końca 2022 roku; rosyjska firma chce robić około 3000 miesięcznie. To powinno wystarczyć na 10 000 w 2022 roku i 30 000 w 2023 roku.
Baikal już produkuje procesor ARM do komputerów stacjonarnych. Dotyczy to BE-M1000, który jest dostarczany na rynek od października. To układ z ośmioma rdzeniami Cortex-A57 i procesorem graficznym Mali-T628. Ten chip jest wykonany w procesie 28 nm z TSMC.
Naturalnie, że na świeci są lepsze szybsze, pojemniejsze microprocesory, ale dzięki sankcjom Rosja została zmuszona do bazowania tylko na własnym potencjale twórczym w dziedzinie mirco i nano elektroniki, który rozwija i stała się niezależna od szantażu ze strony mafijnego Zachodu.
Dodatkowa przkra informacja dla USA i NATO !!!.
Według rosyjskiego magazynu dla dowódców wojskowych „Myśl Wojskowa”, wydawanego przez rosyjskie Ministerstwo Obrony, w Rosji opracowywany jest nowy rodzaj Strategi i operacji wojskowej z użyciem broni jądrowej i niejądrowej w celu ochrony przed potencjalną agresją ze strony Stanów Zjednoczonych / NATO.
Według tago magazynu, narasta agresja USA na Rosję, ponieważ Waszyngton traci pozycję lidera na świecie, uznając, że to wina Moskwy.
Autorzy tej publikacji przyznają, że Biały Dom spodziewa się zniszczenia Rosji w ramach „strategicznej (globalnej) wielosferycznej operacji”. Dzięki tym planom Pentagon będzie w stanie za pomocą konwencjonalnego uderzenia natychmiastowego uderzyć w co najmniej 65-70% rosyjskich strategicznych sił nuklearnych, a także zneutralizować rosyjskie nośniki broni jądrowej. Następnie, aby zniszczyć Rosję , pozostaje zadać minimalny atak nuklearny.
W Rosji, aby uchronić się przed takim scenariuszem, rozwijają "Operację Strategicznych Sił Odstraszania". W Rosji istnieje plan użycia nowoczesnej strategicznej broni ofensywnej i defensywnej, nuklearnej i niejądrowej.
Wcześniej wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa FR Dmitrij Miedwiediew powiedział, że Rosja ma wystarczające siły i środki, aby posiadać broń zdolną do odparcia i stłumienia wszelkiej agresji łącznie z całkowitym zniszczeniem Stanów Zjednoczonych i państw NATO.
Amerykanie pewnie coś przeoczyli, coś co znajduje się u wybrzeży Stanów Zjednoczonych tak po stronie Atlantyku i po stronie Pacyfiku a nazywa się Rosyjska Flota Okrętów Podwodnych wojennych z bronią nuklearną wycelowaną na wszystkie bazy Stanów Zjednoczonych, Pentagon i Bialy Dom.
Uwaga.
Tak więc te debilne fake informacje, które rozprzestrzeniają rusofobi - frustraci w Polsce i na Zachodzie o tym, że Rosjanie muszą demontować pralki czy lodówki by ich precyzyjna broń mogła latać i trafiać w cel są dla pożytecznych idiotów ciągle wierzących że Amerykanie byli na Księżycu... . biorąc: Studio filmowe w Hollywood za powierzchnię Księżyca.
ZGŁOŚ NADUŻYCIE