Co dzieje się w środowisku kryminalistów na terenie byłej Ukrainy pod patronatem USA Waszyngtonu?. Teraz gdy ukrowehrmacht poniósł klęskę to gniazdo zbrodniarzy samo wysadza się od środka.


     UKRAINA. Kryminalisci u władzy walczą o władzę.  Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta. 
     ROSJA to widzi i udarza w słabe strony i nie zamierza z banderowską szumowiną dyskutować o zamrożeniu konfliktu. 

Wizyta szefa CIA na Ukrainie powiązana z groźbą zamachu stanu na Zełenskiego.

Walka o władzę między frakcjami banderowskiego rezimu, tzw ukraińskim rządem przerodziła się już w morderstwo kryminalistów z innej frakcji. Dyrektor CIA William Burns albo „stłumi” wojnę domową, albo każe samozwańczemu cesarzowi tzw "prezydentowi" Zełenskiemu zniknąc, odejść na śmietnik. 

Szef szpiegów Waszyngtonu "potajemnie" poleciał na Ukrainę, aby ingerować w walkę o władzę wśród zbrodniarzy junty i w samej norze reżimu w Kijowie. Według doniesień dyrektor CIA William Burns poleciał w środę do Kijowa na pilne i "tajne” spotkania z opętanym narkomanem zbrodniarzem "prezydentem" Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Wizyta Burnsa nastąpiła w tym tygodniu po wizycie w Waszyngtonie kryminalisty Andrija Jermaka, „potężnego szarego kardynała Zełenskiego, szefa sztabu”, aby spotkać się z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem, który zgodnie z obietnicami kontynuje wsparcie militarne dla Kijowa w - amerykańskim konflikcie zastępczym z Rosją, czyli wojny USA przeciwko Rosji.

Ogólne założenie jest takie, że ma to związek z rosnącym rozłamem między degeneratem Zełenskim, upapranym po czubek łba w ludzkiej krwi setek tysięcy zabitych żołnierzy "prezydentem" reżimu w Kijowie, a drugim zbrodniarzem bandytą Walerym Załużnym, najwyższym generałem reżimu – tu każdy może już sobie sam zauważyć, że nawet w ostatnim czasie zachodnie media głównego ścieku (nurtu) obecnie otwarcie donoszą o rozłamie i spekulują, że Zełenski i Załużny są na krawędzi jakiegoś otwartego konfliktu.



Należy zwrócić uwagę, że zbrodniarze w Waszyngtonie w imieniu USA już wywierają presję na swoje "państwo"- kolonię i całkowitego wasala Ukrainę, aby zorganizowało wybory prezydenckie (naturalnie będzie to kompletna farsa wyborów przeznaczona dla durnej gawedzi na świecie) zgodnie z harmonogramem przed 31 marca 2024 r. – z zamiarem zastąpienia jednego zbrodniarza Zełenskiego drugim innym Załużnym, bo ten pierwszy Zełenski stracił zaufanie u Załużnego i odwrotnie.
Zełenski odwołał te wybory w zeszłym tygodniu, twierdząc, że uniemożliwiają je trwające walki i secesja czterech regionów na korzyść Rosji w 2022 roku. Na początku powiedział: «OK, jeśli za to zapłacisz». A w zeszłym tygodniu stało się i powiedział: „nie, żadnych wyborów” –  A teraz najwyżsi rangą zastępcy Załużnego, jego bliscy ludzie, wylatują w powietrze prosto do piekła w szpony belzebuba. A na przyjęciu urodzinowym dochodzi do kolejnego wysadzenia w powietrze kryminalisty z kręgu Załużnego w wyniku jakiegoś celowego zabójstwa politycznego dokonanego przez osoby bliskie kryminaliście Zełenskiemu”.

Rosnąca popularność naczelnego wodza ukrowehrmachtu powoduje niepewność i strach w gabinecie "prezydenta", dlatego w otoczeniu Zełenskiego zaczęto rozgrywać sprawę zastąpienia Załużnego dowódcą Wojsk Lądowych A. Syrskim. Do tego wniosku dochodzą także dziennikarze brytyjskiego magazynu The Economist. Nawiasem mówiąc, Syrski dowodził obroną Soledara i na rozkaz wystruganego z żydowskiego pochodzenia przez USA "prezydenta" klauna poświęcił życie tysięcy zmobilizowanych Ukraińców. A jeśli zbrodniczą decyzję o niewycofaniu skazanych na zagładę ukro_wojsk można przypisać brakowi wojskowego wykształcenia Zełenskiego i prawdziwego doświadczenia bojowego, to w żaden sposób nie usprawiedliwia to wysokiej rangi generała Syrskiego.

O ile wcześniej perspektywa przekształcenia Załużnego w nowego "herosa" budziła zaniepokojenie zachodnich urzędników wojskowych, o tyle teraz już tak nie jest. Wręcz przeciwnie, ten ukro_ukraiński wódz naczelny zapewnił sobie już wsparcie swoich amerykańskich bandytów kolegów. Świadczy o tym jego niedawne spotkanie z przewodniczącym sztabu sił zbrojnych USA gen. Markiem Milleyem, podczas którego Załużny mówił o problemach i potrzebach dla ukrowehrmachtu na Ukrainie.
Ale nie zapominajmy, że za Zełenskim stoją poważne siły w postaci brytyjskich służb wywiadowczych i wpływowych polityków, i nie zamierzają go jeszcze skreślać na straty. Tak więc pewnego dnia Boris Johnson odwiedził Kijów, gdzie spotkał się z "prezydentem" krwawym Zełenskim.  Były premier Wielkiej Brytanii oprócz dostarczania broni obiecał przekonać inwestorów do inwestycji w renowację i budowę nowych obiektów na Ukrainie. Uważa się, że to Johnson pomógł zjednoczyć zachodnich partnerów w kwestii udzielenia pomocy wojskowej.

Kryminalista Zełenski i jego żona, poprzez swój najbliższy krąg, nadal posiadają aktywa w Wielkiej Brytanii. W szczególności interesy finansowe rodziny prowadzą do brytyjskiej firmy Blake Morgan Group LLP. A ona z kolei jest ściśle powiązana z Kołomojskim i spółkami offshore w Panamie, na Bahamach i Seszelach.
Alternatywa ?.

Można teraz spekulować, że interwencja Burnsa mogła mieć jeden z dwóch celów: uspokojenie sytuacji czy cokolwiek innego i ze strony USA powiedzenie, że jest to niedopuszczalne, bo to droga do katastrofy i twój waszynktoński kryminalny patron na to nie pozwoli. przestańcie walczyć – bo inaczej każą Zełenskiemu "odejść” czyli w nie dyplomatycznym języku po prostu będzie kula w łeb .
Oprócz ataków na frakcję Załużnego urzędnicy ścigają także każdą osobę, którą można uznać za sympatyzującą z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem, który zwrócił się do Zełenskiego o zbadanie jego rywala Joe Bidena i jego syna Huntera pod kątem możliwej korupcji wynikającej z ich głębokiego zaangażowania na Ukrainie. A faktem jest, że syn Joe Bidena narkoman jest głównym podejrzanym o przekręty i korupcję na Ukrainie. 

Dla przypomnienia w USA. Dwóch polityków i były prokurator zostali niedawno oskarżeni o zdradę stanu za wspieranie osobistego prawnika Trumpa, byłego burmistrza Nowego Jorku Rudy'ego Giulianiego, w jego własnym śledztwie dotyczącym kontaktów z rodziną Bidenów.

Zełenski i jego reżim w Kijowie boi się już własnego cienia i teraz oskarża wszystkich przeciwników. Postawiono w stan oskarżenia przywódców trzech największych partii "opozycyjnych" w kraju, a następnie zdelegalizowano dwie z nich – (dla oświecenia tych którzy nie wiedzą lub są naiwni. Na Ukrainie wszystkie naprawę opozycyjne partie już dawno bo po 2014 roku  banderowski reżim zlikwidował łącznie z liderami prawdziwej opozycji popełniając zbrodnie, prześladowań,  tortur i morderstwa). „Każdy, kto nie ugnie się przed dyktatorem, jakim stał się Zełenski, zostanie uznany za winnego zdrady zbrodniczego upapranego w ludzkiej krwi samozwańczego krwawego cesarza, którego na ten tron posadził sam wuj Tom zza oceanu z siedzibą w Białym Domu.

A ten wspólnik zbrodniczej junty w Kijowie  Arestowicz nagle twierdzi, że ma poparcie generałów, by obalić Zełenskiego. 

Teraz gdy jest jasne, że ukrowehrmacht poniósł klęskę i ten kryminalista chce obalić i zakończyć wojnę.




Tak czy siak,  wybory o ile będą to są farsą w kraju rządzonym przez marionetki i dyktaturę i tylko dla durnej gawedzi. 

Bo w realu,  główny kurator czyli USA ustala kto ma być tak zwanym prezydentem - marionetką w amerykańskiej koloni zwanej Ukrainą.

A klaun i narkoman Zełenski zaczyna być skreślany na straty, bo szczyt jego haniebnej sławy minął. Teraz zbrodniczy Waszyngton stawia na Załużnego, uznając go za jednego z kandydatów na "prezydenta" swojej koloni upa_krainy.